Dlatego średnio raz na 4 mecze pojawia się ktoś kto zaczyna żebrać o to, żeby go wykopali. Wszyscy mu mówią, żeby sam poszedł jak sam przyszedł. Wtedy on zaczyna być upierdliwym, nie gra, przeszkadza, strzela do swoich, puszcza głośną muzykę i tak dalej. Kiedy wszyscy mają dość to go raportują (jest taka możliwość, z tym że nie widziałem, żeby to cokolwiek dawało) i wykopują. Ale mecz jest już przegrany.
Z kolei ciebie mogą wykopać za w zasadzie wszystko. Najczęściej za to, że byłeś ostatnim graczem przy życiu. Zostać ostatnim przy życiu jest przesrane. Dlaczego? Bo wtedy cała twoja drużyna obserwuje uważnie co robisz. Nie tak łatwo grać kiedy wiesz, że ktoś się na ciebie gapi. I daje ci rady. A jak nie posłuchasz, to mówi, że jesteś noob i niger. A jak z tych nerwów zrobisz coś głupiego to ktoś zaraz inicjuje głosowanie, żeby cię wyrzucić.
Najgłupsze jest to, że ci wszyscy, którzy głosują żeby cię wyrzucić zapomnieli, że sami zginęli dużo wcześniej, więc właściwie byli jeszcze gorsi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz